Jak daleko jesteśmy w stanie dolecieć we wszechświecie?

Podróże kosmiczne od lat rozbudzają fantazję ludzi i są tematem nie tylko filmów science-fiction, ale również bardzo poważnych badań naukowych. Do tej pory człowiek był jedynie na księżycu, ale nasze sondy podróżują w różnych częściach układu słonecznego. Jak daleko jesteśmy w stanie dotrzeć we wszechświecie? Gdzie przy obecnym poziomie technologii znajduje się granica? Jak będzie w przyszłości? Tego dowiecie się z lektury tego artykułu.

Jakie są odległości we wszechświecie?

Przede wszystkim, aby zrozumieć dlaczego podróże kosmiczne są tak długotrwałe, należy poznać drogę jaką musimy przebyć, aby dotrzeć gdzieś w nieskończonym wszechświecie. Nasze ziemskie odległości to mały kroczek, w porównaniu z tym co należy pokonać by dotrzeć na inną planetę, że o wyjściu z układu słonecznego nie wspomnę.
Zacznijmy jednak od naszego naturalnego satelity – księżyca. Odległość jaka nas od niego dzieli to ok. 384 tys. kilometrów, dla porównania obwód ziemi to zaledwie 40tys. km. Wyobraźmy sobie, że w jakimś celu chcielibyśmy polecieć na Słońce. Oddalone jest ono od nas o ok. 150 milionów kilometrów. Wydaje się, że to już jest spory dystans, a to dopiero początek. Aby go pokonać, samolot odrzutowy, lecący ze stałą prędkością ok 1000km/h, musiałby lecieć ciągle, przez ponad 17 lat. Do dalszych obiektów będziemy potrzebowali wprowadzić kosmiczną miarę odległości – rok świetlny. Odpowiada on odległości, jaką światło pokonuje w ciągu roku. Jest to w przybliżeniu 9,46 biliona kilometrów.

Najbliższa gwiazda, względem naszego słońca, oddalona jest o 4 lata świetlne od ziemi. Aby do niej dotrzeć wahadłowcem potrzebowalibyśmy 160 tys. lat. Za pomocą najszybszej rakiety kosmicznej, jaką do tej pory zbudowano, przebylibyśmy ten dystans w ciągu 18 tys. lat. Im dalszy zataczamy krąg, tym bardziej abstrakcyjne wydają nam się odległości, jakie otrzymujemy. Droga mleczna, nasza galaktyka, ma średnicę 100 tys. lat świetlnych. Układ słoneczny znajduje się w odległości 27 tys. lat świetlnych od jej centrum. Podróż tam, z rekordową prędkością rakiety – 70km/s, zajęłaby nam 450 mln lat. Najbliższa od nas galaktyka Andromedy znajduje się… 2,52 miliona lat świetlnych od Ziemi.

Jak daleko jesteśmy w stanie dotrzeć?

Mamy już sporo danych oraz wizualizację tego, jak wyglądają odległości we wszechświecie. W jaki sposób odnosi się to do naszych realnych możliwości? Biorąc pod uwagę rozwój technologii napędowej oraz aktualne osiągi rakiet kosmicznych, ze smutkiem można dojść do wniosku, że w tym stuleciu nie dotrzemy poza układ słoneczny. Istnieje nikła szansa aby dokonała tego chociaż sztuczna sonda. Aktualnie najbardziej realne wydają się loty na planety w naszym pobliżu. Popularny jest temat misji załogowej na Marsa, która może mieć miejsce w ciągu kilkudziesięciu najbliższych lat. Dalsze podróże będą jednak nierealne póki nie zostanie wynaleziony napęd który umożliwi nam podróż, ze znacznie większą prędkością. Choć prędkość 70km/s wydaje się ogromna względem ziemskich odległości (okrążenie ziemi w nieco ponad 9 minut), to w kosmosie nadal jest to szybkość porównywalna z przemieszczaniem się ślimaka, albo i wolniej jeśli odniesiemy to do odległości między galaktykami.