Loty załogowe na Księżyc – historia Apollo 11 i nieudanych prób w skrócie
Loty załogowe na Księżyc były niepodważalnie jednym z największych marzeń w dziejach ludzkości. Poznaj kulisy zdobycia naturalnego satelity Ziemi.Może nie sama istota wejścia do statku kosmicznego i zobaczenie Srebrnego Globu z bliższej odległości niż z pozycji ziemskiej, a dotknięcie go „osobiście” było najistotniejsze. Faktem ustanowionym dziesiątki lat wstecz stało się, iż człowiek rzeczywiście miał szansę zapoczątkować misje kosmiczne mające na celu badanie księżyca, ewentualnego życia na nim i tak dalej. Tylko jak to wszystko wyglądało w praktyce?
Misja Apollo 11 – loty załogowe na Księżyc strzałem w dziesiątkę?
Prawdopodobnie nie ma na świecie (prócz nowo narodzonych i małych dzieci) takich osób, które chociaż raz w życiu nie usłyszałyby nazwy „Apollo 11”, pomijając fakt istnienia w światowej kinematografii.
Misja Apollo 11 odbyła się w roku 1969 20 lipca. O godzinie 20:17 doszło do pierwszego lądowania na księżycu. Lot odbył się statkiem kosmicznym NASA – Apollo, w skład którego wchodziło trzech astronautów: Edwin Aldrin, Michael Collins, oraz dowódca Neil Armstrong. Głównym założeniem było lądowanie na księżycu i powrót na Ziemię. Misja zakończyła się powodzeniem, a całość była początkiem kolejnych prób. Załodze Apollo 11 udało się pomyślnie wylądować na księżycu. Przystąpiła ona między innymi do pobrania próbek gruntu, po którym stąpali, sporządzenia dokumentacji fotograficznej, oceny wpływu warunków panujących na księżycu, na wzrok astronautów. Co ciekawe, jednym ze szczegółów misji było oczywiście przeprowadzenie transmisji telewizyjnej. Po wykonaniu wszystkich z punktów obejmujących plan pobytu na księżycu, w tym pozostawienie flagi, przyszedł czas na powrót do tego co ziemskie. Apollo 11 wylądował, wodując na Środkowym Pacyfiku, zaś załogę podjęto 24 lipca 1969 1969, tuż przed godziną 14.
Ciekawostką, lub rzeczą możliwie oczywistą jest to, że na wypadek katastrofy sporządzone zostało orędzie, które wygłosić miał ówczesny prezydent Stanów Zjednoczonych, Richard Nixon. Część pierwsza brzmiała w następujący sposób:
„Zrządzeniem losu ludzie, którzy wyruszyli na Księżyc, by w pokoju go badać, pozostaną na nim, by spocząć w pokoju. Ci dzielni ludzie, Neil Armstrong i Edwin Aldrin, wiedzą, że nie ma już dla nich nadziei na ratunek. Ale wiedzą też, że z ich ofiary płynie nadzieja dla całej ludzkości. Ta dwójka składa swoje życie na drodze do osiągnięcia najszczytniejszego celu ludzkości: poszukiwania prawdy i wiedzy. Będą opłakiwani przez rodziny i przyjaciół; będą opłakiwani przez swój naród; będą opłakiwani przez wszystkich ludzi ich świata; będą opłakiwani przez Matkę Ziemię, która odważyła się wysłać dwóch swoich synów w podróż w nieznane.[…]”
Loty załogowe na Księżyc – nieudane próby
Apollo 11 nie był pierwszym statkiem kosmicznym, który za zadanie miał stawić czoła nieznanemu. Zmierzyć się z czeluściami kosmosu. Miał wielu poprzedników, których losy nie miały świetlanej przyszłości. Pierwszym z nich Pioneer 0, który miał wylecieć 17 sierpnia 1958 roku, i pewnie doszłoby to do skutku, gdyby nie eksplozja rakiety nośnej podczas startu. Co ciekawe, przypadków z awariami rakiety nośnej w historii lotów na księżyc jest ogrom. W roku 1966 31 stycznia został wysłany w kosmos Łuna 9 (statek kosmiczny ZSRR). 3 lutego dokonał pierwszego miękkiego lądowania na powierzchni księżyca, a funkcjonował do 6 lutego bieżącego roku.
Według oficjalnych statystyk i terminarzy, loty na księżyc będą odbywały się jeszcze nie raz, na tę chwilę można doszukać się podjęcia kolejnych planów prób, aż do roku 2024. Okazuje się jednak, że sprawa ta nie jest całkowicie oczywista, a w praktyce loty wstrzymano. Więcej dowiesz się, dzięki lekturze podlinkowanego nieco wyżej artykułu.